Dezynfekowanie biur w call center - jak to zrobić i od czego zaczać,
żeby możliwie ograniczyć ryzyko podłapania jakichś wirusów czy bakterii przez pracowników?
Na razie mamy taką metodą, że po jednej zmianie jak ludzie wychodzą, to psikamy wszystkie pomieszczenia środkiem w sprayu do dezynfekcji, takim: epidair/com/ (zapach ma bardzo przyjemny, zielonej herbaty), no i ten srodek to wiemy, że bardzo dobrze działa, bo tworzy mgiełkę w pomieszczeniu i po kilkunastu sekundach ona znika, a wszystko jest zdezynfekowane, nie ma potrzeby czyszczenia dodatkowo, ani nic i można wpuścić za chwilę pracowników z drugiej zmiany.
Ale poza tym środkiem (de facto polecam) - czy uważacie że w ciągu pracy też trzeba jakoś dodatkowo odkażać pomieszczenia?
Albo jak Wy to robicie?
Call center więc dużo gadania, wydychania powietrza itd.
Wystarczy spray w środku dnia czy jeszcze coś kombinować?