Walka z pelikanami

Gdy przychodzi sezon letni każda kobieta chciałaby wyglądać jak najlepiej. Często jednak się zdarza, że posiadamy na ciele pewne niedoskonałości, przez które nie możemy w pełni korzystać z urlopu. Dla niektórych osób mogą takie być potocznie nazywane pelikany, motylki czy też skrzydełka. W praktyce jest to luźna skóra na ramionach. Jeżeli należymy do osób, które fakt ten uważają za mało estetyczny dodatek do swojego ciała od razu uspokajamy. Są sposoby na zwalczenie ich. Jak zatem rozpocząć walkę z pelikanami?

Podstawy walki z motylkami

Przede wszystkim warto wiedzieć skąd biorą się wspomniane wcześniej motylki. Jest to efekt uboczny utraty wagi u kobiet. Z powodu zmniejszenia objętości ramienia skóra zaczyna być luźna przez to, że została uprzednio rozciągnięta. Warto przede wszystkim udać się na siłownię i rozpocząć trening siłowy bądź fitness. Skupmy się przede wszystkim na mięśniach ramion. Najbardziej powinniśmy pracować nad tricepsami, które znajdują się właśnie w miejscu powstawania skrzydełek. Przy ćwiczeniach warto również pamiętać o mięśniach klatki piersiowej. Rozbudowywanie tkanki mięśniowej ramion bez jednoczesnej pracy nad mięśniami klatki piersiowej może wyglądać nienaturalnie. Trójgłowe mięśnie ramienia (potocznie zwane tricepsami) są bardzo podatne na ćwiczenia, więc przy jednoczesnym trzymaniu odpowiedniej diety bardzo szybko pozbędziemy się niechcianych pelikanów. Najlepszymi ćwiczeniami na pozbycie się pelikanów w warunkach domowych będą pompki, podpory wykorzystujące siłę ramion oraz serie ćwiczeń z hantlami. Treningi powinnaś wykonywać około 3 razy w tygodniu. Ważne aby były one regularne (na przykład co drugi dzień) z dwudniowym odpoczynkiem na regenerację mięśni (weekend).

Wspomaganie walki z pelikanami

Aby wspomóc walkę ze skrzydełkami na siłowni możemy wykonywać odpowiednie zabiegi, które pomogą nam się pozbyć niechcianego efektu. Jednym z takich zabiegów jest kriolipoliza, czyli zabieg wykorzystujący proces uszkadzania komórek tłuszczowych przez działanie niskiej temperatury. Zabieg ten jest całkowicie bezpieczny i nie stwarza jakiegokolwiek ryzyka odmrożenia skóry. Zabieg ten jest idealnym rozwiązaniem dla kobiet u których tkanka tłuszczowa na ramionach nie daje się wyeliminować za pomocą wspomnianych wcześniej ćwiczeń i diety. Walcząc z luźną skórą na ramionach, czyli z potocznie nazywanymi motylkami warto spróbować również zabiegów ujędrniających i odżywiających skórę. Jednym z takich zabiegów jest wykorzystanie ultradźwięków do ujędrniania skóry (zwany profesjonalnie Ultraformerem). Metoda ta podgrzewa tkanki, które obkurczają się, a w skórze dochodzi do mikrouszkodzeń, które wymuszają wytworzenie się nowego kolagenu. Zabieg ten również jest całkowicie bezpieczny.

Podsumowanie

Podsumowując pelikanów, czyli obwisłej skóry z ramion możemy pozbyć się w większości przypadków za pomocą ćwiczeń na siłowni czy też w domu. Warto przy okazji utrzymywać ustaloną dietę. Jeżeli jednak takie rozwiązanie przestaje przynosić efekty, a jest to nadal dla nas niewystarczający efekt to możemy skorzystać z zabiegów wykonywanych przez specjalistów. Są one całkowicie bezpieczne dla życia więc nie musimy się tego obawiać.

Avatar

O

Jestem pasjonatką dosłownie wszystkiego co kobiece i chcę się dzielić swoją wiedzą w tym zakresie. Udzielam moim czytelniczkom różnego rodzaju porad na kwestie, które je interesują. Nierzadko poruszam także tematy tabu.

Avatar
Jestem pasjonatką dosłownie wszystkiego co kobiece i chcę się dzielić swoją wiedzą w tym zakresie. Udzielam moim czytelniczkom różnego rodzaju porad na kwestie, które je interesują. Nierzadko poruszam także tematy tabu.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*