Jak zawalczyć o siebie? Czego nie powinnaś się wstydzić

Po Nowym Roku wielu z nas decyduje się na rewolucyjne zmiany w naszym życiu. Najczęściej pada na zmianę stylu życia, w tym na przejście na dietę, zwiększenie aktywności fizycznej czy ograniczenie spożywania alkoholu.

I wszystkie te zmiany faktycznie mogą przynieść nam wiele dobrego, jednak kluczem do sukcesu jest nasze podejście. Bo zamiast ganić się za najdrobniejsze potknięcie, powinniśmy być dla siebie wyrozumiali i doceniać wszystkie starania, które podejmujemy w walce o lepsze jutro.

Oczywistym jest, że często to, co zaważa na naszej samoocenie to właśnie nasz wizerunek. I to taki kreowany nie tylko przez nasze własne oczy, ale również opinie innych, nie zawsze nastawionych życzliwie osób. Jak naprawdę zawalczyć o siebie i co może okazać się pomocne?

Zdrowa głowa to zdrowsze ciało

Jeśli przymierzamy się do zmian w naszym życiu, zwłaszcza tych skupiających się wokół naszego wyglądu czy kondycji, warto na samym początku zadbać o komfort psychiczny. Co z tego, że kilogramy na wadze będą spadać, jeśli my czujemy się źle, jesteśmy przygnębieni i panicznie boimy się utraty postępów? Lub jeśli nam nie wychodzi i zaczynamy złość wyładowywać na sobie i na innych?

Bycie ze sobą w dobrej komitywie to bardzo trudne zadanie, zwłaszcza, gdy już borykamy się z większymi kompleksami. Pomóc może nam specjalista, taki jak psycholog czy terapeuta. Przy zmianach diety nieoceniona jest także pomoc dietetyka czy lekarza. Dzięki wsparciu i zdobyciu równowagi psychicznej już na starcie, budujemy silne fundamenty pod wszelkie zmiany.

Kompleksy, a słuchanie siebie

Zmiany ku polepszeniu naszego wizerunku nie muszą zamykać się tylko na zmianie diety czy chodzeniu na siłownię trzy razy w tygodniu. Możemy chcieć dokonać korekty kształtu nosa, który zawsze nas irytował, wypełnić wargi, by były pełniejsze czy poddać się liposukcji, gdy uważamy, że to będzie dla nas najlepsze rozwiązanie. Medycyna estetyczna rozwija się prężnie i oferuje coraz to więcej ciekawych i skutecznych zabiegów, które mogą pomóc nam w uporaniu się z naszymi największymi kompleksami, na które może nie podziałać zmiana trybu życia.

Tutaj jednak musimy zmierzyć się z często nieprzychylnymi komentarzami ze strony osób w naszym otoczeniu. Zabiegi medycyny estetycznej wciąż traktowane są jak niekorzystna ingerencja w wizerunek, gdyż „to, co naturalne jest zawsze lepsze”. Jeszcze inni twierdzą, że wyjdziemy z plastikową twarzą czy karykaturalnym efektem końcowym. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że po pierwsze – medycyna estetyczna poszła bardzo do przodu w ostatnich dziesięcioleciach i jej celem jest oferowanie pacjentom efektów jak najbardziej zbliżonych do tego, co naturalnie uznajemy za piękne. Po drugie, to nasze ciało i mamy prawo dokonywać w nim zmian, które w naszym rozrachunku polepszą jakość naszego życia. Nikt inny nie będzie ponosił konsekwencji tej decyzji, warto zatem znaleźć granicę pomiędzy słuchaniem dobrych rad zaufanych osób, a cierpieniem przez poglądy tych, którym wcale nie zależy na naszym szczęściu. Oczywiście ingerencja lekarza nie rozwiąże wszystkich naszych problemów ze sobą, nie warto zatem nastawiać się na to, że medycyna estetyczna sprawi, iż w pełni siebie pokochamy. Może natomiast w tym pomóc, jeśli mamy dobre fundamenty i chcemy zawalczyć o siebie.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*